logo Uzyskaj dostęp Co nowego w Pracowni

Bajki

Bajka o skrzacie Lulku

Skrzaty, jak wiadomo, dzielimy na miejskie i wiejskie, w zależności od tego, gdzie mieszkają ich rodzice. Rodzice Lulka mieszkali przy bardzo ruchliwej ulicy. Od samego rana trąbiły na niej samochody, dzwoniły tramwaje, warkotały autobusy.

Drukuj
Bajka o skrzacie Lulku

Lulek był skrzatem miejskim.

Skrzaty, jak wiadomo, dzielimy na miejskie i wiejskie, w zależności od tego, gdzie mieszkają ich rodzice.

Rodzice Lulka mieszkali przy bardzo ruchliwej ulicy. Od samego rana trąbiły na niej samochody, dzwoniły tramwaje, warkotały autobusy.

Rodzice i rodzeństwo Lulka byli bardzo zadowoleni ze swojego mieszkania.

– W mieście zawsze coś się dzieje – mówili. – Nie ma to jak wielkomiejski gwar!

A Lulek nie lubił miejskiego gwaru. Nie lubił, kiedy ludzie oglądali filmy, w których strzelano i krzyczano. Głośna muzyka z radia wcale mu się nie podobała.

– Nie umiesz się bawić – mówili bracia i siostry Lulka. – (...)

Dla prawidłowego funkcjonowania ta witryna korzysta z plików cookies, w tym dla lepszej prezentacji treści, zapewnienia sprawnego oraz bezpiecznego działania, przedstawienia spersonalizowanej oferty i promocji, a także w celach statystycznych. Kontynuując wizytę, wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej o tym, kto i w jaki sposób przetwarza te dane oraz o możliwościach zmiany ustawień przeglądarki, dowiesz się w Polityce Prywatności. Możesz zawsze cofnąć zgodę usuwając pliki cookies lub zmieniając ustawienia swojej przeglądarki.