Żłobek, przedszkole, szkoła – to miejsca, gdzie możemy spotkać całe mnóstwo dzieci. Tam gdzie są dzieci, tam pojawia się gwar i hałas, bowiem dzieci mają silną potrzebę ruchu, co nierozerwalnie związane jest z generowaniem mniej lub bardziej uciążliwych dźwięków. Nie wynika to z braku wychowania, ale z naturalnych potrzeb towarzyszących młodemu człowiekowi. Jednak nauczyciele i opiekunowie po całym dniu pracy z radością wychodzą do domu, by odpocząć w ciszy. Choć są dorosłymi ludźmi, często czują się przebodźcowani i zmęczeni, szukają więc możliwości, żeby zrelaksować się i wyciszyć. Dorośli znają sposoby na to, aby poczuć się komfortowo. Co jednak dzieje się z dziećmi, które przebywają w takich grupach? Czy one równie mocno odczuwają zmęczenie i dyskomfort? A może w ogóle nie zauważają dźwięków, które dochodzą do nich z otoczenia? Warto zastanowić się nad tym zagadnieniem, skoro wiadomo, że hałas nie jest czymś komfortowym i może powodować stres i napięcie nie tylko u dorosłych, ale również u dzieci.
Czytaj więcej
Okres przedszkolny jest czasem intensywnego rozwoju ruchowego, mowy i procesów poznawczych. Chociaż każde dziecko traktujemy indywidualnie, brak postępów w osiąganiu kolejnych kamieni milowych powinien skłaniać do konsultacji z właściwym specjalistą. Podobnie jakościowo różny wzorzec funkcjonowania dziecka w grupie rówieśniczej winien zachęcać do wnikliwej obserwacji i poszukiwania wsparcia w zakresie rozwiązywania pojawiających się problemów.
Czytaj więcej
Ekspresja seksualna człowieka, w tym też małego dziecka, może przybierać różne formy. Jedną z nich jest masturbacja, jak również masturbacja dziecięca. Postać dziecięca często wywołuje różnego rodzaju napięcia i lęki, a nawet niechęć, która może przybierać formę niezgody na ten rodzaj zachowania u dziecka. To dlatego jako rodzice i nauczyciele potrzebujemy w tym temacie wiedzy i rozmowy.
Czytaj więcej
Już starożytni filozofowie zwracali uwagę na istnienie zmysłu węchu, jednak podchodzili do niego z dość dużą pogardą. Zazwyczaj twierdzili, że jest to zmysł znajdujący się najniżej w hierarchii, a bodźce, które do niego dochodzą interpretowane są subiektywnie. W związku z tym, nie przekazuje on wartościowej informacji sensorycznej, a człowiek nie powinien mu ufać w trakcie poznawania świata i otaczającej rzeczywistości. Dopiero w XX wieku naukowcy zaczęli przywracać znaczenie węchowi. Richard Axel i Linda Buck, w 2004 roku, otrzymali Nagrodę Nobla za udowodnienie, że tysiąc różnych genów pozwala człowiekowi w konsekwencji na rozpoznawania ponad 10 000 zapachów. Prześledzili oni również drogę sygnałów węchowych. Okazało się, że impulsy nerwowe docierają nie tylko do kory nerwowej (uznawanej za „siedlisko świadomości”), ale również do układu limbicznego będącego najbardziej archaicznym obszarem mózgu, które odpowiada za emocje i zapamiętywanie.
Czytaj więcej